Rozmowy przy kawie (23)
Ależ Pati, uważam, że nic lepszego nie mogło się stać. Przeżyje, nauczy się czegoś, a jego ma z głowy. Ale czy rozstania muszę być takie nieeleganckie? Zupełny brak klasy.
Nic, zaraz znikam w odmętach zakupów nieco budowlanych (płotek koło kompostownika) i do roboty na świeżym powietrzu. Żyć, nie umierać lol


  PRZEJDŹ NA FORUM