Rozmowy przy kawie (23)
Pewnie, Aniu, że to bulwersuje, no i dotknęło Cię tym bardziej, że Cię w instynkt macierzyński ugodziło oczko Wkurzona niedźwiedzica oczko bez urazy oczywiście, mówię to pozytywnie wesoły
A propos "widzenia dobra"... No, właśnie, sądzimy według siebie, Ty chcesz dać z siebie dobro i tego samego dopatrujesz sie w ludziach, a to niestety nie zawsze tam jest...








U mnie pogoda byłaby nawet niezła, gdyby nie wiało tak łokrutnie zakręcony





  PRZEJDŹ NA FORUM