Rozmowy przy kawie (23)
Witam poswiatecznieaniołek

Swięta jak to święta w , zleciały szybko i przyjemnie u córy .
Było sporo spacerów ( to lubię , bo do szału mnie doprowadzają te świąteczne posiadówki przy stole ).
Podróż była rożna , bo i korki i piękne zdjęcie przyjdzie nam zapewne za jakiś czasoczkotaki dziwny z propozycja nie do odrzuceniataki dziwny. ale tak to jest jak się pokonuje ponad 1000 km w te i we wte .
Nie było by tak żle , gdyby Mamę nie trzeba było przywieżć do nas i pożniej odwieżć .
Jednym słowem cieszę sie ,że juz po świętach , bo ciut mnie zmęczyło to długie podrózowanie.

Janeczko przekaż i moje najserdeczniejsze życzenia swojej Mamie , Piękny wiek.
Moja ma obecnie 81 i tez co dziennie rozmawiamy przez telefon , czasami podobnie jak Ty nie mam juz o czym rozmawiać , ale kwiatki zawsze ratują sytuację pan zielony
Czasami nie mam dość cierpliwości do jej tych samych opowiadań o snach , ale jak sobie pomyśle , że nie zawsze ma z kim na żywo porozmawiać to zaciskam zęby i cierpliwie słucham , bo całkiem możliwe ,że kiedyś zatęsknię za tymi rozmowami ....
W wczoraj poszłam do Owada tylko p[o pieluchy promocyjne dla Jaska , a wyszłam z tym



To juz drugi bez , który tam kupiłam , pierwszy to Krasawica moskiewska , ale jeszcze nie kwitła u mnie , więc nie wiem czy będzie się odmianowo zgadzać.

Poczekam az mi włosy wyschną i wybieram się na działeczkę , bo szkoda przegapić takie piękne słoneczko

Aniu współczuje przeżyć , Chłopak tak się zmienił po roztaniu, czy zawsze taki był?
gówniarz ma tupetzdziwiony


  PRZEJDŹ NA FORUM