Rozmowy przy kawie (23) |
Małgosiu, wyprzedziłaś mnie z tym tłumaczeniem... Zielnik kupiłam z myślą, że może w wolnym czasie (koń by się uśmiał) coś sobie porysuję czy pomaluję. Taka terapia zajęciowa. Póki co gromadzę materiały w biurku. Pati, Iwonka w naszych myślach. Piękny sen. Bea, górskie widoki niesamowite. Jako człowiek nizin tęsknie za nimi. Skupiają tyle żywiołów i taką moc. Góry i morze - dla mnie piękno i potęga wręcz hipnotyzująca. Aniu, Kaszubi i Górale bardzo podobni w swej mentalności mimo odrębności kulturowej. Kaszubi w kulturze ludowej Polski egzotyczni, bo przez wieki traktowani byli (krzywdząco) jako Niemcy i ich spadkobiercy. Język i obrzędy, wytwory ludowe unikatowe i piękne. Dawniej nie doceniałam tej odrębności, teraz staram się kultywować. Nie na takie cepeliowskie komercyjne potrzeby, ale swoje własne. Stąd w domu tyle elementów chronionych przed zniszczeniem, które stanowią o przeszłości miejsca, z którego się wywodzę. Brzmi może nieco patetycznie, ale tak czuję. |