Rozmowy przy kawie (23) |
Janeczko, świętuj rodzinnie. Serdeczne życzenia dla szacownej jubilatki. Bezpiecznej podróży. Kasiu, to literacki. Trochę inny niż ten codzienny. W wolnym tłumaczeniu: Tam nieśmiałe brzóz listeczki i puchate palm kotki. Nie lubię zmiany czasu, organizm długo nie może się przestawić. Padłam po 21. Dana, najważniejsze, to radość z bycia razem. Też to mam. Niby zmęczenie, a jednak satysfakcja i takie ciepełko, że rodzina w całości przy jednym stole. Basiu, ja się nie loguję i nie mam konta. Zdjęcia wówczas można wstawiać tylko pojedynczo, niestety. Ale nie mam limitu i nie płacę po jego przekroczeniu. Lany poniedziałek w wersji kaszubskiej, czyli dëgùsë. U nas "dynguje" się o świcie, gdy domownicy jeszcze smacznie śpią, przyniesionymi z lasu gałązkami jałowcowymi... Wg dawnych wierzeń ma to zapobiegać chorobom (np. reumatycznym) świadczy także o powodzeniu. Zwyczaj ciągle żywy. Od świtu po ulicy biegają dzieci i dzwonią od drzwi do drzwi. W zamian dostają słodycze do koszyka. Dostawiam kawkę, herbatę i babkę. Miłego dzionka. |