Rozmowy przy kawie (23) |
Taki fajny był dzień, że aż szkoda, że się kończy. Trochę zamieszania wprowadziło przestawienie czasu, za szybko mijały godziny. Justynko kaszubski nie jest mi całkiem obcy, ale nie zrozumiałam tego "Hewò niesmiałé brzózk lëstczi I mùlchné palmów pùjczi". |