I ja przyszłam do kawowego na poobiednią, świąteczną kawkę. Życzę wszystkim na te święta pomyślności. Obiecałam sobie, że się nie przejem i będę dużo się ruszać. Pogodę mamy piękną, już jestem po spacerze. Byłam z córką na Biskupiej Górce sprawdzić czy kwitnie już kokorycz. Jest jej tam bardzo dużo i za chwilkę zacznie kwitnąć. Po drodze podglądałyśmy parkę gili, która siedziała sobie na kalinie. Lubię taki czas gdy nigdzie się nie spieszę i robię to na co mam ochotę.
|