Rozmowy przy kawie (23) |
Bea - edytowałam, bo jak już wysłałam wpis, to dopiero wtedy zobaczyłam Twój powyżej i zapragnęłam się ustosunkować. Miłego fryzjerowania! A ja latoś mam takie długie włosy, że ho-ho (jak na mnie), ale lubię to, bo wtedy nie muszę układać żadnych fryzur - po umyciu tylko rozczesuję i zostawiam, a one sobie schną i od razu wywijają się na różne strony. Często też zawijam je do góry i spinam klamerką Natomiast utrzymanie każdej krótszej fryzury sprowadza się u mnie do tego, że zmuszam te włosy, żeby się jednak nie wywijały Oooo, Pat - to ja mam okna umyte! Niektóre, no... 4 z dziesięciu! |