Rozmowy przy kawie (23)
Posprzątałam , konsultację zdrowotną poczyniłam , jestem zadowolona.
Kuchnia , gary mało mnie obchodzą coś tam z mięskiem indyczym zrobię, paschę też i mam wolne. Rodzinka zachorzała to spędzamy Święta w własnym gronie.
A byłam na dworze cieplutko, wszystko poczuło chyba już wiosnę ,ptaki świergolą z podziemia wychodzą roślinki. Radocha w sercu jest.
Paputku dredy super naprawdę, to nie przymilanie się.pan zielony
Małgosiu ja Ci już miłość wyznawałam ale powtórzę kofam Ciebie.pan zielony
A na dworze koszule Lubego schną mam nadzieję że nie zlinczują mnie dewotki.
A jutro idę z koszyczkiem świecić jajeczka.

Wesołych, zdrowych i uśmiechniętych Świąt w gronie Rodziny.


  PRZEJDŹ NA FORUM