Rozmowy przy kawie (23)
idę sobie stąd, bo jak Was czytam, to się czuję jeszcze większym leniemdiabeł Na razie udało mi się tylko zalać kajmakiem kuchenkę, a i tak nie doprowadziłam go do stanu litego..teraz stoi, obwarczany, z groźbą, że jak mi natentychmiast nie zacznie stygnąć, to w kiblu wyląduje taki dziwny

Dredy miała moja najmłodsza siostra, ale ona i włosy ku temu miała, podobnie jak Justynka, z 3 pasemek zaczesanych na postępującą siwizno-łysinę to niestety nie ma szans, a jeden dred wyglądałby dziwnie bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM