NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród cz II
EwaM Ewciu dzięki tak zrobię , podobnie z liliowcami , nawet w ubiegłym roku usiłowałam pozapylać ,,,hi,,hi,,
opisałam co z czym itd...a przed akcją zapylania pozakładałam kapturki z folii , no i nie udała mi się ta sztuka diabeł
to był zły rok , nie tracę nadziei przed 100/tką coś tam pewnie uda mi się coś zapylić lub wysiać ...
wincent ależ włączaj się ,ile wejdzie , każda podpowiedź na wagę złota ..hm..może i mnie dopisze szczęście i dochowam się tylu siewek ...
Ewciu-mewo Ty nie masz co narzekać Tobie już się udało z malutkiej sadzoneczki uzyskać siewki w przyszłym roku będziesz miała piękne " potomstwo"


  PRZEJDŹ NA FORUM