Rozmowy przy kawie (23)
    Eliza52 pisze:

    Witam, ale nagadałyście już.
    Justyna podpuściła pasztetem i będę dzisiaj robiła. Wyczytałam że można go mrozić. Dla tych co nie jedzą mięsa zrobię pasztet z czerwonej soczewicy. Nigdy jeszcze pasztetu nie robiłam bardzo szczęśliwy
    Janusza niebieska hortensja - istne cudo
    Miłego dnia i dużo słoneczka


Eliza, mogę doradzić w temacie mrożenia pasztetu. Zamrażam go w jednorazowych foremkach przed pieczeniem, ale nie dodaję ubitej piany tylko całe jajka. Później bez rozmrażania wstawiam do zimnego piekarnika i piekę. Jest smaczniejszy niż upieczony i potem zamrożony.


  PRZEJDŹ NA FORUM