| Rozmowy przy kawie (22) |
| Witajcie, spać nie mogę, więc stawiam dużo kawy. Czytam wszystko co piszecie, ale nie umie tak jak Janinka na wszystko po kolei odpisać, bo nie mam takiej pamięci Wnusio zjadł wczoraj troszkę zupy i dostał kroplówki i usnął, obudził się po 20 i normalnie w świecie zaczął się bawić, więc tak jak pisałyście kochane idzie ku dobremu, ale do której godziny nocnej buszował, tego to mi już córcia nie pisała, bo poszłam spać. Paskudny ten wirus, nawet lekarze mówili, że bardzo długo trzyma wnusia mego kochanego. Jest wyczerpany, bladziutki i chudziutki, ale babunia się za malucha zabierze to raz dwa rumieńce dostanie hihi i na wadze się poprawi Zuzia śliczne gratisy dostała Mi już lecą godziny, bo 2 dni i będę w domku, doczekać się nie mogę. |