Kiedy zakwitną piwonie
Dario masz zatem przed sobą piękny czas, kiedy możesz nacieszyć się Mamą. Życzę Wam dobrej pogody, doskonałego samopoczucia, braku pospiechu no i przede wszystkim zdrowia. Myślę, że oprócz lekarzy będą także spacery i wycieczki. Pamiętaj o aparacie a zdjęcia pokażesz nam jak już będziesz miała na to czas. Może to być nawet w zimie. Poczekamy.
Sąsiedzi... Temat rzeka. Moi sąsiedzi w L. budzili nas regularnie kilka razy do roku mniej więcej o czwartej nad ranem, że ich zalewamy. Budzili nas tylko po to, żebyśmy razem poszli do sąsiadów mieszkających nad nami, którzy mieli wieczny problem z jakimiś awariami. Szacht, w którym były rury mieliśmy wyłożony jakąś gumą i przez nas woda z góry przelatywała ale u sąsiadów z dołu już wylewała. My ich na szczęście nigdy nie zalaliśmy ale budzenie i sprawdzanie naszej łazienki było za każdym razem wraz z powitalnym "Zalewacie nas". A o braku życzliwości nie ma nawet co się rozwodzić bo to dla mnie rzecz bardzo niezrozumiała.


  PRZEJDŹ NA FORUM