NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród cz II |
Elu, było jakieś zdjęcie tej odmiany u pana P., ale też takie sobie, więc podesłałam Ci na PW jakieś inne, które znalazłam. Witaj, Wincenty! Widzisz co się dzieje, jak się nagle facet objawi z takim pięknym ogrodem? Wtedy wszystkie w szoku jesteśmy, bo tak jak Ewa pisała - deficyt mamy straszny. My też lilii nie wykopujemy, Misia - lora pisała chyba o tych nowych, dopiero co kupionych. |