Kiedy zakwitną piwonie |
Hej, Daria! Fajnie, że wpadłaś. Ja już męczę mojego M o to ogrodzenie do znudzenia, już ja się tym zmęczyłam... a ogrodzenia nie ma. Choć już trzeci chyba rok odgraża się, że zrobi. (Wcześniej byliśmy bardziej naiwni i mieliśmy w planie sam żywopłot, jednak bez siatki się nie da.) Wiesz co, te nasiona sklepowe to są chyba w większości stare i słabo wschodzą. Prawie na każdym opakowaniu jest napisane, że "przepakowano w..." i mam spore podejrzenie, że te zalegające w magazynie zsypują znowu razem, dodadzą odrobinkę świeżych nasion i znów pakują w torebeczki. Dlatego mały procent wschodzi. |