Rozmowy przy kawie (22) |
Przepraszam, że piszę post pod postem ale nie widzę jak można włączyć edycję. Miałam jeszcze napisać o różach z B. Z tego co się orientuję pierwszy raz są w B. róże oznaczone co do odmiany. W ubiegłych latach róże były ale kupowało się wg. obrazków na kartoniku. Mam od nich kilka krzaczków i raczej była to loteria. Moje różyce siedzą jeszcze pod włókniną i dopóki nie zrobi się cieplej stan ten będzie trwać nadal. Wczoraj przeszłam się po ogrodzie i jakieś 5 szt. słabo rokuje, pędy są czarne lub przesuszone. Akurat te nie były okryte. Co ma być to będzie. I tak muszę obmyślić strategię przycięcia tych pozostałych trzech setek bez schylania się. |