Rozmowy przy kawie (22) |
Elu - prawa ręka i niestety, od komputera! W pracy komputer, w domu komputer, za dużo tego. I to bez znaczenia, czy pracuję myszą (sporadycznie) czy touchpadem (najczęściej). A kiedyś myślałam, że to od myszy właśnie. Barabella pisze: Lilie, które przyszły z Lylipol kiełkują na potęgę i też warto je do ziemi wsadzić. Basiu - czy Ty masz jakiś kontakt telefoniczny do nich? Na swojej stronie mają podany tylko e-mail, a na maile nie odpisują. Złożyłam u nich zamówienie, ale chciałam nanieść korektę (dołożyć coś), zapytałam o to mailem, nie odpisali; ponowiłam po 4 dniach - cisza. Nie wiem, czy mi przyślą to niekompletne zamówienie, czy jak? Wkurzają mnie. |