Wiecie, żeby nie było, że ja jakieś naciski wywieram czy coś, absolutnie nie! Każdy inaczej przeżywa smutek, kto potrzebuje spokoju i wyciszenia, temu nie wolno tego zabierać, a kto chciałby być w grupie, temu trzeba tę możliwość dać. Dlatego piszę w tym wątku i codziennie rano będę czekać na Was z kawą, będę pisać o codziennych głupotach i mam nadzieję, że nie urażę tym tych osób, które chciałyby w ciszy skoncentrować się na żałobie - jesteśmy razem, czy w milczeniu czy w paplaninie pokrywającej prawdziwe uczucia. |