Rozmowy przy kawie (22)
Nie będę oryginalna....
Jakieś babskie przeczucie kazało mi wczoraj do późnej nocy szperać w necie...
Dzisiaj rano bałam się do Nas zajrzeć...
Nie umiem tego wyrazić...Nie mogę się rozkleić, bo dzień placówkowy trwa.
Iwonka Kochana i jej rodzina. Tyle bólu i smutku.

Dopiszę się do każdej Waszej decyzji odnośnie kwiatków i symbolicznego udziału w pożegnaniu.


  PRZEJDŹ NA FORUM