Kiedy zakwitną piwonie
Elu, nie pamiętam dokładnie, bo M kupował to jakoś w listopadzie? Ale była chyba o 2 lub 3 zł droższa od worka torfu. A ma zupełnie inną strukturę. W tym roku jeszcze nie kupowaliśmy.

Z tą maszyną to ja Cię doskonale rozumiem, też iluś rzeczy nie mogę zrobić, bo mojemu M się akurat nie chce, więc szuka wszelkich wymówek, a czas leci, a potem jest po fakcie.
Ty wiesz, że u nas w mieszkaniu stoi już nie wiem który rokwykrzyknik pompa głębinowa do naszej studni - trzeba z nią podjechać do serwisu Grundfosa, dorobić nowy kabel. No i przydałoby się wreszcie skrzynkę z prądem zrobić, no nie? Ale się nie chce podjechać ani do serwisu, ani do odpowiedniego punktu elektrowni. Pompa jest ciężka jak diabli i sama z nią nie pojadę autobusem.


  PRZEJDŹ NA FORUM