Deklarowałam dietowanie, ale jakoś słabo mi idzie... Nie żebym się objadała, ale ...baterii do wagi nadal nie kupiłam . Może powrót do pracy mnie zdyscyplinuje?
U nas wczoraj regularna śnieżyca . Normalnie ferie zimowe .

Dzisiaj już zdecydowanie lepiej...resztki śniegu i słonko. Poszukiwania wiosny w lesie i nad jeziorem. Taki kaszubski zestaw krajobrazowy.

Gosiu, u nas też tydzień fryzjerowania. Sunia raczej niezadowolona.
Iwonko, wczoraj prosiłaś o fotę. Dopiero dzisiaj się udało. Za to w nowej kreacji. Ze swetra z SH za 1zł uszyłam 2 psie (1,5 , bo złamałam igłę w maszynie, a drugiej nie mam).

|