Rozmowy przy kawie (21) |
Pati, no wiało. ale jakby górą, więc dało się pracować, poza tym przy klimakterium to tylko miła ochłoda. Elu, pióropusznik to strasznie ekspansywne ścierwo, ledwie toto wytargałam. I tak odrośnie, bo kłącza poszły pod beton, atrakcyjny, ale wredny. |