Rozmowy przy kawie (21)
Dzień Dobry,śnieg,który padał wczoraj wieczorem i w nocy właśnie się topi,bo temp na +,a i słońce nieśmiało wychodzi.Justynko-klarysko przesypywanie pierza,to straszna robota,współczuję.Ja przesypywałam poduszki w łazience w wannie,a i tak pierza miałam wszędzie,w nosie też.Był to pierwszy i ostatni raz,koniec z taką robotą.Chyba że masz ciekawszy sposób na tę robotę.
Zostawiam południową kawę i miłego dnia.wykrzyknikbardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM