Wiecie co ci moi znajomi Belgowie to mają jakiegoś cholernego pecha Wcześniej jak pamiętacie ponad tydzień mieszkali u mnie bo nowy piec nie chciał odpalić , teraz musieli się wyprowadzić bo całą nową kuchnię trzeba było dewastować by wymienić główną rurę odpływową Nowe meble zabrała pewna firma na przechowanie za niebagatelne prawie 4 tysiące euro , czyli równowartość owych mebli . Dziś po szkole zabrali naszego młodego do swojego nowego tymczasowego mieszkania i K. odbierając go wyczuł ulatniający się gaz . Straż przyjechała prawie natychmiast ! Po ich dzieci przyjechała znajomej mama ,a dzieci z tego powodu nie były specjalnie zadowolone . Jeden wielki ryk rodzinny ,bo i znajomej nerwy puściły - z opowiadania K. Masakra ! |