Rozmowy przy kawie (21) |
Witajcie! przyszłam się przywitać po bardzo długiej nieobecności.Na usprawiedliwienie mam tylko to ze poważna sytuacja zdrowotna mojego dziecka mnie uziemiła.Teraz już jest lepiej, idzie wiosna a ja całymi siłami próbuję się zmobilizować do działania i mam zamiar zrobić wszystko żeby wreszcie stanąć na nogi. Dziś u mnie pada okropnie, straszna szaruga, ale przynajmniej nie jest tak wietrznie jak 2 dni temu.Do ogrodu raczej niepójdę, ale będę miała czas żeby trochę poczytać i nadrobić zaległości. |