A ja dziś zobaczyłam, ze wyszedł z ziemi pierwszy kwiatuszek przylaszczki Dawno mnie tak nic nie ucieszyło Słowem, u mnie wiosennie. Ale organizm wymęczony tymi zmianami temperatur, że znowu walczę z sennością. Wczoraj po południu znowu drzemałam, a i wieczorem zasnęłam bez problemu. Łączę to także z tym, że jak Aga jest w domu to znacznie lepiej śpię. Agunia wczoraj już była w niezłym humorze. Zmierza ku lepszemu... Komu kawę??? |