Kiedy zakwitną piwonie
Dario, u mnie jest w ogóle wesoło, bo nie dosyć, że sporo gliny, to jeszcze przód ogrodu jest obniżony o ok. 1 m w stosunku do ulicy, a na samym przodzie przechodzi żyła wodna. Pierwsze co zrobiłam, to posadziłam tam kilka brzóz i wierzb, żeby piły nadmiar wody. Mimo, że są młode, widzę, że działa. Oprócz nich dobrze mi tam rosną rozmaite derenie, metasekwoja chińska, róża bagienna, kosaćce syberyjskie. Hortensje bukietowe też rosną nieźle, ale kiedy 2 lata temu było bardzo mokro, to się poddusiły. Budleje też dają radę.


  PRZEJDŹ NA FORUM