Kiedy zakwitną piwonie
Daruśka koty są tak słodkie ,że zamiziała bym je chyba na śmierć ,próbowałam też z trawą i tekturą i myślę że u Ciebie zdało to egzamin bo jest wilgoć z gliniastego podłoża i w ten sposób ładnie to się u Ciebie przerabia na próchnicę , bo na piachach nie działa ...fajne miałaś walentynki , my na działce jeszcze nie byliśmy , moze w sobotę albo w niedzielę jak pogoda dopisze , nawet mnie tak nie "ciągnie" jak co roku , jakoś zniechęciłam się ubiegłoroczną suszą , podlewaniem ,które nic nie dało ,tym że tyle jest do zrobienia i świadomość ,że sama nie zrobię , a M. po prostu olewa to wszystko ...


  PRZEJDŹ NA FORUM