Januszu spryciulek Co do żubrów w Białowieży, to z tego co wiem, co roku GDOŚ wydaje zgodę na odstrzał selekcyjny określonej maksymalnej ilości osobników w danym roku. Nie jest powiedziane, że tyle zostanie wyeliminowanych, zwykle kwalifikuje się mniej. Chodzi głównie o sztuki chore lub agresywne, nienadające się do dalszej hodowli i stanowiące zagrożenie dla innych zwierząt w stadzie. Zwierzęta o tej porze roku liczy się i dokładnie obserwuje, a następnie dokonuje się kwalifikacji. Co do liczebności to faktem jest, że żubrów przybywa. Nadmiarowe sztuki są przewożone do innych kompleksów leśnych, ale gdzie indziej też już ich nie chcą, a naturalna migracja z uwagi na brak korytarzy migracyjnych też jest bardzo ograniczona. Pojawiały się też doniesienia o atakowaniu ludzi we wsiach sąsiadujących z Puszczą. Niestety w obecnych czasach nie da się pogodzić w 100% istnienia obok siebie populacji ludzi i zwierząt bez pewnej ingerencji ze strony służb Parku Narodowego.
Dziś trochę porządków i przy słonecznej pogodzie ocena, gdzie by tu jeszcze się dało coś upchnąć
Na rabatach masa badyli do uprzątnięcia, ale niektóre całkiem ładne, w pewnym sensie
Temu generalnie wsio rawno jaka pora roku
A tu już wiosna panie sierżancie
Kalina bodnańska w tym roku ostrożnie, w ubiegłym już chyba w grudniu zakwitła
Może to iryski żyłkowane, których kilka sztuk dosadziłam jesienią, problem tylko w tym, że nie pamiętam gdzie...
Wrzosy chyba ciąć trzeba będzie
Na słoneczku można się zrelaksować
ale czujność rewolucyjną trzeba zachować, bo na dole czai się...
Prawdziwa Buka!
A na deser - wiadomo co
|