Rozmowy przy kawie (21)
Janko, obiadek jeszcze czeka ale na pewno zostanę najfajniejszą żoną, bo małż na diecie odchudzającej a tu taaaakie, w ogóle niedietetyczne, danie lol.
Zaczynam powoli myśleć o wakacjach, hmmmm...gdzie pojechać? Niestety, być może tak jak Pat będę osamotniona, bo jest realne zagrożenie, że małżonek może latem urlopu nie dostać zakręcony.


  PRZEJDŹ NA FORUM