Jak pisałam wcześniej jestem w trakcie czytania książki "Wybrańcy".Jestem w połowie i jak śpiewał Jerzy Stuhr "człowiek musi inaczej się udusi",nie mogę pojąć jak można być tak okrutnym i nieczułym.Akcja rozgrywa się w szpitalu Steinhof w Wiedniu w latach 1940-1945.Był to szpital dziecięcy gdzie"leczono" dzieci odbiegające do normy,ułomne fizycznie i psychicznie.Miało to na celu oczyszczenie rasy aryjskiej.Wybór miejsca na szpital nie był przypadkowy gdyż na jego obszarze znajdowała się radiostacja wojskowa.Wymalowanie na budynku znaków czerwonego krzyża miały chronić wojsko ,a dzieci były żywymi tarczami.To były ich dzieci ,możenie idealne lecz ich.
|