Rozmowy przy kawie (20) |
Bry. Janko, współczuję tych wiader, kiedyś dawno miałam podobną akcję, bo kretyn kierowca leniwy jak ni ewiem co, zamiast pojechać z beczkowozem do oczyszczalni, wylał szambo na łąkę jakieś 50 metrów nad nami. Wszystko biegusiem spłynęło nam pod dom Czy Waligórski na żywo też świńtuszył z takim wdziękiem? |