Pomacham Wam wieczornie i zaraz nadrobię pogaduszki A na razie... Dziś przy okazji wizyty u Rodziców wstąpiłam do Leroy Merlin, by kupić ramkę. Postanowiłam bowiem uwiecznić kartkowy prezent od Zuzi i tak w sypialni przed chwilą zawisł taki o to obrazek. Mam nadzieję, że Zuzia nie pogniewa się na "rozmontowanie" karki świątecznej od niej....

Pozazdrościłam też Misi wiosny na parapecie i też kupiłam sobie ślicznego, fioletowego (cudny odcień-nie wiem, czy zdjęcie je oddaje) hiacynta. Jako, że po pracy głównie przebywam w swoim pokoju i on stanął koło mojego łóżka Niech cieszy me oczy.
 |