Rozmowy przy kawie (20) |
Ufff... dałam sobie w kość, trzy godziny w lesie, bieganie na zmianę z marszem. Aga z tym kagańcem to chyba nie do końca skuteczny pomysł, pies będzie dalej wychodził poza posesję, tyle że w kagańcu, który nie przeszkodzi jej polować. Ja bym się raczej zastanowiła nad zabezpieczeniem przed niekontrolowanym wychodzeniem (to mówię ja, właścicielka psa, który regularnie demontuje fragment ogrodzenia i oddala się samowolnie ) Odsapka z herbatą i książką. Rety, jak ten weekend szybko ucieka... |