Rozmowy przy kawie (20)
Cóż, u mnie zimy nic nie trafiło, a wręcz przeciwnie przez noc padało, więc by jechać do rodziców czeka mnie wcześniej łopatowanie eh Nie buntowałabym się, ale już jutro zapowiadają u nas 0 stopni, a potem już tylko cieplej. No i deszcz, ewentualnie ze śniegiem. Zatem moja robota na dziś jest kompletnie bez sensu. No może o tyle, że jakbym zostawiła ten śnieg, to potem koło domu będę się topić w zimnej brei, a potem wodzie diabeł Generalnie wcale nie cieszę się na zmianę pogody. Jest ładnie, czysto, biało...
A za oknem w karmniku ptaszki uwijają się aż miło, głównie sikorki i kosy. Mam widok prosto z łózka bardzo szczęśliwy To lepsze niż TV bardzo szczęśliwy
Bogusiu, mam nadzieję, że pamiętasz, że stoję grzecznie w kolejce po narzutę lol


  PRZEJDŹ NA FORUM