No to dalej ruch pozorowany w wątku Ściana za kaloryferem po dwóch bejcowaniach i jednym malowaniu - nie wiem, czy warto drugi raz malować, bo ten efekt w zasadzie mnie satysfakcjonuje. Przy okazji skoro już weszłam do kriokomory to sobie zagruntowałam kolejne panele szachulcowe
Justynko zapomniałam Ci odpowiedzieć: zatem, cała łazienka będzie w kolorach takich jak ściana szachulcowa, czyli biel i ciemny brąz, do tego niebieska szafa, dodatki i tekstylia - zachowawczo, bo znam siebie i wiem, że za parę lat mogę zapałać miłością np. do oranzu lub purpury i wtedy będzie łatwo można zmienić kolor w łazience
|