Misia pewnie szaleje na zakupach albo przy garkach w kuchni tak jak ja dzisiaj, no bo ileż można się pieścić z tym chorowaniem, jak się za robotę zabiorę to i chorowanie mi przejdzie...chyba odmrażam zamrażarkę, starą i oooo mateńko ileż ja mam jeszcze dobra wszelakiego do jedzenia nic, tylko gotować |