Rozmowy przy kawie (20) |
Dzień dobry! U nas rano -5. A ja z domu już o 5 wyjeżdżałam. Pracuję w pracy 4 godziny, później przerwa na pogrzeb - zmarło się Teściowi mojej siostry (82 lata). Później robota do domu bo statystyki trzeba dokończyć. Weekend minął bardzo przyjemnie, w sobotę byliśmy na tańcach ze znajomymi, taka fajna dyskoteka - nie pamiętam kiedy ostatnio byłam. Wczoraj czułam wszystkie mięśnie, a jeszcze dzieciaki na łyżwy wyciągnęły - mnie, która nie pamięta kiedy ostatnio łyżwy miała na nogach więc kolejna partia zastanych mięśni poruszona i daje o sobie znać. Stawiam pyszną kawkę - pracowy ekspres w ekspresowym tempie naprawiony i znakomitą kawkę daje To dalej do pracy zmykam, żeby się wyrobić. Miłego dnia! |