Rozmowy przy kawie (20)
U nas śniegu mało i mrozi.
Pospałam.
Teraz jakiś plan, by dnia tak pięknego nie zmarnować, chyb spacer do lasu...

Misiu, może w ciągu dnia się położysz? Rogalika do kawy łapię.
Pati i R utulam cieplutko. Bezpiecznej drogi.
Gosiu, nasze pierzaste teraz wolne chwilowo, podchodzą pod sam taras na schody. Sezonu jajcowego jeszcze nie zaczęły. A kuchnię mają bardzo wykwintna i urozmaiconą. Musze poczytać o tym blokowaniu...
Dana, przyjaciel najwierniejszy. A wspomnienia zawsze zostają...

Dostawiam:


Dla tych, którzy zaczynają dzionek i tym, który już potrzebują pokrzepienia.
Do miłego.



  PRZEJDŹ NA FORUM