Rozmowy przy kawie (20) |
Dana - zapraszam! Aguskac - no i co? U mnie pogoda, jak dzwon! Słońce oślepia, a ja, napędzana na baterie słoneczne: wypiłam kawę, otworzyłam kurki (śniadanie: kostka twarogu, siekana kapusta pekińska, mała posiekana cebulka, ciepła woda). Potem poszłam do sklepu po chleby do zamrożenia, wrzuciłam do prania gotową chustę na drutach (moja pierwsza!), zmieniłam pościel Mamie i odkurzyłam/przewietrzyłam w Jej pokoju, zjadłam śniadanie. Teraz zabieram się do rozpinania chusty do blokowania - na mokro widać, że wyszła wielgaśna! |