Rozmowy przy kawie (20)
Dzień dobry! Nie pospałam, bo W. rano do roboty leciał. Śniegu napadało, że joj! Teraz dopiero lampki na żywopłocie z tuj wyglądają jak należy. To nie demontuję na razie wesoły
Pat trzymajcie się!
Bogusiu no tak śliczne rzeczy szyjesz, że ja już mam ochotę na cały dom w patchworku. Zdrowiej, ale szycia nie porzucaj!
Misiu jeden rogalik dla mnie!
W. wczoraj wybrał się na męską wyprawę po sklepach z ciuchami celem odbudowania garderoby jednego ze swoich synów. Potem poszli do kina na nowego Tarantino. Dziecko (27 letnie) wyszło zdegustowane i podsumowało: dekadencja! lol

Jem śniadanko i zabieram mojego polarnego psa na zimowy spacer.



  PRZEJDŹ NA FORUM