| Rozmowy przy kawie (20) |
| Trochę boję się pisać "dzień dobry" ale może sprawdzi się jako wróżba? Dziękuję za pocieszenie, to 'na szczęście' nie moja ukochana ciocia zmarła, z tą miałam gorszy kontakt, ale też bardzo ją lubiłam (miała tę samą datę urodzenia, co ja), natomiast R. był do niej przywiązany w takim samym stopniu jak do własnej matki, więc ciężko ma aaaa Małgosiu nie wieszaj się, kolejka chętnych jest, no i jabłonki szkoda Januszu cudna dziewczynka i jakie wyraziste usteczka ma! Będzie Wami rządzić jak nic Misiu dzięki za kawę! Wyjrzałam za okno i widzę, że warstewka śniegu pługiem nietknięta leży...nie mam nastroju na jazdę w ślizgawicy, ale nie możemy też wszystkich obowiązków zawalać, więc o ile dziewczynki mają się już dobrze (wczoraj na wyścigi latały do WC |