Kompostownik i nie tylko, czyli jak dbać o ogród, wykorzystując mądrość przyrody W zgodzie z naturą |
A ja miałam takie wgłębienie w ziemi niewiadomego pochodzenia i wsypywałam tam różne chwasty i patyki, tak po prostu, żeby wyrównać teren. To widzę, że powinnam tam teraz posadzić jakąś różę, albo co... Czy znacie/stosujecie gotowe mieszanki nawozowe, które są dopuszczone do uprawy warzyw? Coś mi takiego wpadło w ucho kiedyś w sklepie z nawozami i że to coś, to bardzo trudno dostać, więc ludzie się zapisywali na to cudo. |