Rozmowy przy kawie (20) |
Aniu, pikna z ciebie diołcha. No jak malowana. Pati, ty jak się wystraszysz tych warunków, to ferie przyśpieszone będą miały 2 baby. W moim przypadku 4 klasy (ok. 100osób). Wyobrażasz sobie tę radość...(obu stron). Rano jechałam po lodowisku, wieczorem w "mleku". 100km ekstremalnej jazdy za mną. Jutro od nowa... Ferie mamy w ostatnim terminie. Bogusiu, toś się rozbujała. Basiu, to przykre. |