Rozmowy przy kawie (20) |
Myślę, że Pati nie da rady sama takiej ilości pakować... Znaczy mam szansę na udział. Zimno straszliwie. Wymarzłam na pogrzebie do szpiku kości. A na jutro zapowiadają u nas pogodowy armagedon. Już się boję...Chyba bym coś mocniejszego chlupnęła...Tylko co na to Janusz? Asiu, nas kiedyś okradł 7-letni kolega Młodego. Nie zgadzam się z powiedzeniem, że okazja czyni złodzieja. Utulam. |