Rozmowy przy kawie (19)
Witam z dużą pierzynką śniegu..... Bardzo nie lubię chorować. Ja już po parówce z ziół, dwóch herbatkach, zrobiłam syrop z cebuli i teraz moczę nóżki w gorącej wodzie. Bardzo 'odchudzająco' przy kawie się zrobiło pan zielony Jak się spotkamy na Zlocie, to trzeba będzie plakietki przyczepić, żeby się poznać pan zielony
Mój jadłospis dzienny wygląda tak:
Bladym świtem sok z połowy cytryny z letnią wodą, krwawnik
Śniadanie: 3 łyżki płatków bezglutenowych+po łyżce rodzynek, żurawiny, orzechów, lnu mielonego odtłuszczonego + 3 łyżki jogurtu
II śniadanie: 2 jajka
herbata z czystka z 1 łyżeczką miodku, pokrzywa
Obiad: mięso + surówka + warzywa gotowane lub gęsta zupa z warzywami na wywarze, lecz bez mięsa. Wtedy zjadam je na kolację
herbata zielona, dziurawiec
Podwieczorek: jabłko
herbatka z owoców jagody
Kolacja: biały chudy ser z curry i solą
melisa, czarna herbata
szklanka mleka ciepłego przed snem

I tak wygląda mój dzień żywieniowy. Cukru, pieczywa, glutenu w nim brak. Pierwszy i ostatni posiłek o 8:00 i 20:00.

Korzystam z Tabele Kalorii Fajna zabawa i wsparcie. Ważę się w każdy poniedziałek, a właściwie ważymy, bo mąż ma do zrzucenia 10kg, więc dzielnie mi towarzyszy. On pieczywo jada, oczywiście z glutenem....


  PRZEJDŹ NA FORUM