Rozmowy przy kawie (19)
Justynko, moja dieta jest opracowana metodą chałupniczą i nie eliminuje żadnego składnika. Jem biały chleb, mięso takie, na jakie mam ochotę, a nawet słodycze ale jest jedno ale, dziennie nie więcej niż 1600 kcal. Oczywiście jestem już dużą dziewczynką i wiem, że dzienny limit kalorii nie może składać się wyłącznie z ciast, choćby nie wiem jak mnie kusiło. Na razie chudnę, zobaczymy jak będzie dalej.


  PRZEJDŹ NA FORUM