Park Północny w Sopocie
Na piątym zdjęciu z pierwszego postu jest Grand Hotel a te tarasowe okna na parterze należały kiedyś do restauracji (nie wiem jak jest teraz). W tej restauracji miałam okazję przez kilka letnich miesięcy, dawno temu, jeść śniadania i czasami kolacje. Do dzisiaj pamiętam mój zachwyt z widoku za oknem na dodatek z odgłosami przynależnymi morzu. Wyobrażacie sobie? Człowiek jeszcze w półśnie i taki trochę rozlazły a tu za oknem taki cud. We wspomnieniach wszystkie dni były słoneczne a czy tak było rzeczywiście?

Lusiu moja przewodniczko! Biegłam za Tobą, wyprzedzałam Cię, zawracałam żeby powtórnie popatrzeć na jakiś widok, detal albo szczegół, przysiadałam a czasami przystawałam w zadumie. Jestem zachwycona Twoją opowieścią o parku i zawstydzona, że Ty wkładasz tyle czasu i energii w przygotowanie takiej pięknej relacji a ja lenię się z wstawieniem więcej niż trzech zdjęć. Jak zwykle bardzo, bardzo dziękuję! Miałam wielką przyjemność w oglądaniu efektów Twojej pracy.

Aga jak miło, że kontynuowałaś dzieło Lusi. Pokazałaś piękne zdjęcia a o cyplu w Rewie nie wiedziałam. Intrygujący a ja nie pofatygowałam się tam nigdy. Na pierwszym Twoim zdjęciu widzę dwie prześliczne, rozjaśnione słońcem panienki. Cudne Wy i cudne zdjęcie!


  PRZEJDŹ NA FORUM