Polecane książki |
Urazka pisze: MaGorzatka pisze: ...w psim oddechu... - cudowne! Małgosiu masz rację to skojarzenie jest cudne. Cudne są też pojedyncze słowa i zdania. Wysmakowane, wypieszczone ale ... strasznie ponure w całości. Nie lubię już czytać książek, które urzekając mnie słowem dołują treścią. Nie to co kiedyś. Teraz potrzebuję literatury "ku pokrzepieniu serc" ale napisanej pięknym językiem i zawierającej fabułę, której nie da się przewidzieć po pierwszych 10-ciu stronach. I żadne tam " spojrzał na nią a jej nogi się ugięły". O, to może coś polecisz - byle nie z wątkami romansowymi Bo ja się chyba trochę też w doła wpędzam czytaną literaturą: z jednej strony kryminały, owszem zajmujące, ale raczej nie o jasnej stronie życia, z drugiej ponurości społeczno-ekonomiczne (jeśli ktoś takie lubi, to polecam: "13 piętro" Filipa Springera, "Detroit" Charliego LeDuffa i "Prekariat" Guya Standinga) i żadnego światełka w tunelu, a Ani z Zielonego Wzgórza w pudłach doszukać się nie mogę... |